- Ja zastanawiam się, komu służą takie zdania. W czyim interesie zostały wypowiedziane. Zastanawiam się, jaki jest cel prezydenta polskiego miasta do wypowiadania takich słów - mówi Kacper Płażyński, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
- Nie rozumiem tej nienawiści do rządu, który został wybrany w demokratycznych wyborach. Naszego, polskiego rządu. Nie rozumiem, dlaczego prezydent Gdańska postanowiła polski rząd upokorzyć - mówi Czesław Nowak, prezes Stowarzyszenia "Godność".
We wtorek publiczny program drugiego niemieckiego radia wyemitował reportaż pt. "Eine Straßenbahn namens Danzig. Die PiS-Kampagne gegen Gdansk", czyli w tłumaczeniu: "Tramwaj o nazwie Danzig. Kampania PiS przeciwko Gdańskowi". Nic by w tym reportażu nie było zaskakującego, gdyby nie padły w nim ostre słowa z ust prezydent Gdańska o tym, jak dzisiaj wygląda Polska.
Maciej Naskręt