- Powody, dla których zdecydowaliśmy się na ten krok, są dwa. Po pierwsze, znajdujące się w tych miejscach latarnie funkcjonują już od kilkudziesięciu lat i zwyczajnie nie sposób znaleźć do nich części zamienne. Druga sprawa to ekologia. W nowych latarniach możliwy będzie montaż energooszczędnych lamp - wyjaśnia Wojciech Folejewski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni.
"CIEPLEJSZE" BARWY
W wymogach przetargowych miasto zadbało o to, aby nowe oświetlenie LED odznaczało się większym "ciepłem" światła. Będzie ono różnić się od standardowej barwy latarni doświetlających gdyńskie ciągi uliczne. Oprawy mają docelowo świecić w temperaturze barwowej do 3000 kelwinów. Oznacza to, że doświetlenie skweru i bulwaru będzie można porównać do koloru wschodzącego słońca. Nowe latarnie mają mieć kształt odwróconej litery "L".
Koszt inwestycji, która zrealizowana ma być jeszcze w grudniu, nie powinien przekroczyć miliona złotych.
Marcin Lange/mm