Absolutnym hitem w tym roku są zajęcia wokalne, na które trudno już o wolne miejsce. Dyrektor Młodzieżowego Domu Kultury zapowiada "dogrywkę".
- Rzeczywiście absolutnym numerem jeden w tym roku są zajęcia wokalne i plastyczne. Myślę, że w przypadku śpiewu to zasługa telewizyjnych programów - mówi Violetta Wójcik, dyrektor Młodzieżowego Domu Kultury. - Zajęcia w MDK prowadzimy dla dzieci od piątego roku życia. Przychodzą też do nas studenci. W tym roku z ciekawszych propozycji mamy jeszcze naukę gry w brydża. Pozostaje też to, co do tej pory mieliśmy w ofercie - taniec, teatr, rytmikę, grę na instrumentach. Każdy znajdzie coś dla siebie - zapewnia.
CHĘTNYCH NIE BRAKUJE
Z ofert słupskiego MDK-u tygodniowo korzysta około trzy tysiące dzieci i młodzieży.
- W samym obiekcie jest ich blisko tysiąc ale, co muszę podkreślić, nasi nauczyciele obsługują też przedszkola miejskie - tłumaczy Violetta Wójcik. - W MDK-u zatrudnionych jest 30 nauczycieli. To w tym momencie wystarczająca liczba osób, żeby zapewnić zajęcia na takim poziomie, jakim chcemy i jakiego oczekują słupszczanie - dodaje.
LICZNE OFERTY
Zajęcia pozalekcyjne, które zapewniają naukę i pogłębianie swoich umiejętności, dostępne są w wielu instytucjach kultury w mieście. Oprócz słupskiego MDK-u, najwięcej propozycji znajduje się w Słupskim Ośrodku Kultury czy Klubie Kwadrat na osiedlu Niepodległości w Słupsku.
Dyrektor Młodzieżowego Domu Kultury Violetta Wójcik w rozmowie z dziennikarką Radia Gdańsk opowiedziała także między innymi o prowadzeniu zajęć w reżimie sanitarnym.
Posłuchaj całej rozmowy:
Joanna Merecka-Łotysz/pb