- Zawsze, podczas spotkań z artystami, padało pytanie: "Co słychać u Pawła?" Ten człowiek stwarzał sympatyczną aurę. Zawsze pytali o niego - dodał Jarosław Janiszewski, lider Bielizny. To właśnie w radiu tworzonym przez niego Paweł Luciński zaczynał pracę, by później bez reszty poświęcić się Radiu Gdańsk. - Czuje się takim akuszerem jego działalności radiowej w latach 90. Pojawił się jeszcze w Radiu ARnet. Nieco romantyczny człowiek, on kochał to, co robił. Przychodził do Radia ARnet, układał ramówki, rozmawiał z muzykami, organizował koncerty, a potem wchłonęło go Radio Gdańsk – opowiadał.
Pogrzeb Pawła Lucińskiego odbył się we wtorek w Elblągu (Fot. Radio Gdańsk/Marek Nowosad)
Podczas ostatniej drogi Pawła w jego rodzinnym Elblągu towarzyszyło mu też wielu szkolnych kolegów. Paweł był absolwentem I Liceum Ogólnokształcącego. Już podczas młodzieńczych lat fascynował się muzyką.
- Uwiodły go audycje Tomka Beksińskiego w radiowej "Trójce" – wspominali jego szkolni koledzy.
Paweł Luciński zmarł 29 czerwca. Przegrał walkę z ciężką chorobą. Miał 49 lat. Z Radiem Gdańsk był związany od 1997 roku. Znany był przede wszystkim z audycji Muzyczna Strefa Radia Gdańsk, w której prezentował wybrane przez siebie utwory. Był skarbnicą wiedzy muzycznej. Na przestrzeni lat relacjonował najważniejsze wydarzenia muzyczne oraz przeprowadzał wywiady z wybitnymi artystami. Był wielkim fanem U2 i The Beatles.
Paweł Luciński miał 49 lat (Fot. Archiwum prywatne)
Msza święta odbyła się w kościele św. Brunona przy ul. Kosynierów Gdyńskich 61. Uroczystości pogrzebowe po zakończeniu mszy miały miejsce na Cmentarzu Komunalnym Agrykola.
Marek Nowosad/pOr