Beata Gwoździewicz rozmawiała z Moniką Puchowską ze Stowarzyszenia "Różowy Motyl".
- Na dobrostan każdego pacjenta ma wpływ nie tylko samopoczucie fizyczne, ale także psychiczne. Jest to niezwykle istotne, żeby przy chorującym były osoby podtrzymujące go na duchu. My taką pomoc oferujemy. Jesteśmy wiarygodne, bo jako członkinie przeszłyśmy dokładnie tę samą chorobę, co pacjentki centrum chorób piersi - mówiła Monika Puchowska. - Urządzenie, na które zbieramy pieniądze używane jest do chłodzenia głowy. Przez to następuje zmniejszony przepływ krwi, a co za tym idzie - środków toksycznych z chemioterapii. To zapobiega wypadanie włosów. Jedyne takie urządzenia na naszym oddziale zepsuło się i okazało się, że nie ma możliwości szybkiego naprawienia - dodała.
Wesprzyjcie Stowarzyszenie "Różowy Motyl" na stronie zbiórki TUTAJ lub na stronie facebookowej.