- Nic tak nie wzmacnia szeregu własnego obozu jak atak z zewnątrz. Tym bardziej, jeśli jest to atak bez przygotowania i wynikający z próby zachowania przez Borysa Budkę pozycji przywódcy stada opozycyjnego. Przez to atak jest chybiony i fałszywy, a w konsekwencji doskonale umacnia spójność atakowanego obozu - mówił Marek Formela. - Więcej dowiemy się jutro, bo o 12 ma być podpisana umowa koalicyjna Zjednoczonej Prawicy. Podtrzymuję pogląd, że pojawienie się Jarosława Kaczyńskiego uładzi funkcjonowanie koalicji, ponieważ tworzy instytucjonalne ramy rozstrzygania wszystkich napięć - dodał.
- Powrót Gowina to bardziej zmiana prestiżowa niż techniczna, która miałby przynieść korzyść w sensie sposobu rządzenia państwem. Po decyzjach i zachowaniu w kwietniu akcje wicepremiera zdecydowanie spadły. Jarosław Gowin zszedł absolutnie na trzeci plan i zniknął z życia politycznego - mówił Andrzej Potocki. - Teraz widocznie Jarosław Kaczyński uznał, że nie jest on już tak pełen zapału do rozsadzania koalicji od środka. Ponieważ jest szefem Porozumienia można powierzyć mu stanowisko w imię spójność konstrukcji jaką jest Zjednoczona Prawica - dodał.