- Słowo to rzeczywiście jest używane beznarodowo, żeby powiedzieć o pewnych postawach, zachowaniach ludzkich, natomiast jeśli mówimy o historii, trzeba o niej mówić jasno, obiektywnie i precyzyjnie - powiedział Kazimierz Kleina.
- Ja myślę, że to jest kolejna niefortunna wypowiedź prezydent Dulkiewicz. To znów przywoływanie czarnych kart historii, które mają wzbudzić emocje, a tych negatywnych, na naszych ulicach, jest już wystarczająco dużo - odpowiedziała Magdalena Sroka.
- Trzeba się odwołać wprost do definicji tego terminu. To jest jednoznaczne. Nazizm równa się kult narodu niemieckiego. Nikt nie mówi, że nazistami nie byli Niemcy. To szukanie dziury w całym - zaznaczył Marek Rutka.
- To jest obliczona na dalekosiężne skutki polityka historyczna, bo odpowiedzialność Niemiec za nazizm i za II wojnę światową jest czymś realnie obciążającym Niemcy we współczesnej polityce - zauważył Marcin Horała.