- Z punktu widzenia przedsiębiorców każdy moment, gdy nie mogą zarabiać na siebie i pracowników, jest bardzo dużym problemem. Firma może mieć dobre wyniki, ale też może mieć kłopoty z płynnością finansową, a tego nie obejmują pomoce funduszowe. Jeśli chodzi o loty - kilka dni temu planowałam zakup biletów w podróż służbową, co by oznaczało dziesięciodniową kwarantannę po powrocie. Te elementy są bardzo istotne dla przedsiębiorców. Bardzo bym chciała, byśmy wyciągnęli wnioski i przekuli to wszystko w pozytyw - powinniśmy budować mosty w rozmowach i działaniach, nauczyć się współpracować pomiędzy obszarami administracji, biznesu i organizacji pozarządowych, byśmy wiedzieli, że jesteśmy od siebie współzależni. Tak samo, jak w wymiarze międzynarodowym - tłumaczy Joanna Staniszewska
- Wydaje się, że lepiej byłoby pokazać, jak będą wyglądały wprowadzane rozwiązania, niż słyszeć enigmatyczne zapowiedzi: "będziemy powoli odmrażać gospodarkę" i przedyskutować to wspólnie z organizacjami pozarządowymi czy gospodarczymi. Mamy jeszcze kilkanaście tygodni i oby tylko tyle. Nie będzie to ta sama gospodarka, mamy do czynienia z czymś nieprzewidywalnym. Oznacza to sytuację, w której potrzeba przeanalizować swoją sytuację na rynku w sposób jednoznaczny. Dotyczy to małych, jak i wielkich przedsiębiorstw, a także transportu samolotowego - podkreśla Roman Walasiński.